W Nowej Zelandii jest znak z najdłuższą nazwą na świecie!
Krańce Ziemi
Pierwsze słowa na ostatnim zasiedlonym lądzie na Ziemi wypowiedziano po maorysku. Przez pół tysiąca lat ten język trwał w całkowitej izolacji i bez jakiejkolwiek formy pisemnej, ale można w nim usłyszeć wyrazy, którymi posługują się ludzie w całej Oceanii – aż po Wyspę Wielkanocną i Hawaje. Dziś po maorysku mówi tylko 1 na 5 Maorysów (łącznie ok. 150 tys. osób), ale w porę uratowano ten język przed wyginięciem i dzieci już uczą się go w szkołach. To – obok angielskiego i migowego – urzędowy język Nowej Zelandii.