Być może marzysz o tym, by odbyć niesamowity road trip od Nowego Jorku aż po San Francisco. Może chcesz oglądać ukochanych „Przyjaciół” bez napisów ani lektora i rozumieć. Bez względu na to, co przyprowadziło Cię w to miejsce, jedną rzecz wiesz na pewno: amerykański angielski to język, którego chcesz się uczyć. Po pierwsze: gratuluję świetnej decyzji! Po drugie: czas zakasać rękawy i zabrać się do pracy, pokażę Ci jak nauczyć się angielskiego w wersji amerykańskiej – zaczynamy!
Jak nauczyć się angielskiego i od czego zacząć?
1. Zbuduj szkielet
Zapewne zgodzisz się ze mną, kiedy powiem, że bez solidnego fundamentu niemal niemożliwym jest zbudowanie czegoś trwałego. W języku takim fundamentem jest gramatyka, znajomość reguł, jakimi się rządzi i umiejętność tworzenia poprawnych wypowiedzi.
Do Twojej językowej biblioteczki niech powędruje dowolne opracowanie gramatyki angielskiej – takie, które przypadnie Ci do gustu. W Polsce dużo łatwiej znajdziesz opracowanie gramatyki dla brytyjskiego angielskiego, ale nie bój się po nie sięgnąć: gramatyka brytyjska i amerykańska mają tak naprawdę więcej podobieństw niż różnic. Z kolei gramatykę czysto amerykańską od podstaw przybliży Ci Basic Grammar in Use. Ta książka jest w całości po angielsku – co może być odrobinę przytłaczające jeżeli dopiero zaczynamy naukę tego języka. Jeśli jednak umiesz już co nie co – śmiało zaopatrz się w to opracowanie.
2. Wysłów się
Naukę słownictwa zacznij od przyswojenia najpotrzebniejszych i najczęściej używanych wyrazów oraz zwrotów. Sięgnąć możesz po ten kurs podstawowy amerykańskiego angielskiego. Książeczka, bo raczej krótka acz treściwa, liczy sobie 64 strony w pliku PDF. Wraz z nią otrzymujemy nagrania słówek i dialogów. Kurs podzielony jest na działy tematyczne, a są to między innymi komunikacja i podróżowanie, opis osoby, jedzenie czy czas wolny. Wewnątrz znajdziemy też kilkustronicowy zbiór najistotniejszych reguł gramatycznych, tabelę czasowników nieregularnych i nieco porównań amerykańskiego angielskiego z brytyjskim.
Na dalszym etapie Twojej przygody z angielskim użyteczną pozycją będzie Speak English Like an American. Książka jest prawdziwą kopalnią mowy codziennej: znajdziesz tam wyrażenia potoczne, slang, idiomy czy często używane czasowniki frazowe.
Nawet Departament Stanu dba o to, aby uczący się angielskiego potrafili porozumieć się na poczcie, wysyłając paczkę, czy na ulicy, kiedy zgubi się drogę. Z rządowej strony poświęconej nauce języka pobierzesz zupełnie za darmo zbiory dialogów wyjętych prosto z życia. Tutaj znajdziesz pierwszą część, a tutaj drugą. Kiedy już opracujesz zawarte w dialogach zwroty i zaczniesz ich używać, zobaczysz, że dogadanie się z Amerykanami nagle stało się jakieś dziwnie proste. 😉
Bonus: codzienną dawkę wiedzy otrzymasz lajkując fanpage American English at State na Facebooku!
3. Zadbaj o wymowę
Angielski jest językiem, w którym wyrazy odczytujemy inaczej niż je zapisujemy, dlatego koniecznie ucz się słów, poznając jednocześnie ich wymowę. Na Forvo.com sprawdzisz, jak wymówić ten dziwny wyraz, który nie daje Ci spokoju, a jeśli go tam nie znajdziesz – wrzuć prośbę o jego dodanie! Wymowę oczywiście sprawdzisz też w słownikach, takich jak Merriam-Webster czy Macmillan Dictionary (uwaga: w tym słowniku musisz ręcznie ustawić czy wyświetlany ma być brytyjski, czy amerykański angielski). Na polskim YouTube na straży poprawnej wymowy stoi nie kto inny jak Arlena Witt, której kanał to obowiązkowa subskrypcja dla wszystkich uczących się angielskiego – niezależnie od preferowanej jego odmiany.
Protip: W amerykańskim angielskim mamy do czynienia z czymś, co nazywamy connected speech. Wydawało Ci się kiedyś, że Amerykanie mówią straszliwie szybko? Albo może przeszło Ci przez myśl coś w stylu: „O rany, przecież ja nic z tego nie rozumiem i czy ten potok słów to w ogóle był angielski?” Tak naprawdę nie o szybkość chodzi, ale o… połączenia międzywyrazowe. W mowie Amerykanie nie robią pauz po każdym słowie. Wręcz przeciwnie: łączą kolejne wyrazy ze sobą, tworząc płynną i melodyjną całość, którą często można odebrać jako super szybki słowotok. Świetne wprowadzenie do connected speech stanowi ten filmik. Zaufaj mi: poznanie zasad łączenia wyrazów już na początku nauki bardzo podniesie Twoją zdolność rozumienia ze słuchu!
Jak nauczyć się angielskiego i… co dalej?
Zanim zaczęłam pisać artykuł, który właśnie czytasz, długo chodziło po mojej głowie pytanie: jeśli miałabym dać Ci jedną radę – taką sprawdzoną i najlepszą, jaką tylko mogę – jak nauczyć się angielskiego, to co by to było? Co w moim życiu sprawiło, że słowa jakoś tak same zaczęły się zapamiętywać, a gramatyka rozjaśniać? Czy to była jakaś magiczna książka albo podręcznik?
Otóż… nie i nie.
Będąc w gimnazjum w mojej szkole pojawił się nowy nauczyciel angielskiego. Jak się pewnie już domyślasz – Amerykanin. Na zajęciach drążyliśmy Halloweenowe dynie, jedliśmy Reese’s, bujaliśmy się do amerykańskiego rocka i słuchaliśmy opowieści o polowaniu na bobry w Montanie. W międzyczasie wkręciłam się w kilka amerykańskich seriali i oglądałam azjatyckie (!) programy rozrywkowe z angielskimi napisami – bo polskich i tak nie było. Dałam też upust mojej ciekawości świata i zaczęłam pisać listy. W ciągu zaledwie dwóch lat mój angielski wyskoczył z poziomu minus dziesięć do poziomu „wow, ja potrafię mówić w tym języku!”
No bo w końcu dlaczego uczymy się nowego języka?
Języka uczymy się po to, aby go używać: mówić w nim, pisać, czytać, słuchać. Nie czekaj z tym aż osiągniesz wymarzoną płynność językową. Tak naprawdę zdobędziesz ją najszybciej właśnie wtedy, kiedy będziesz z językiem obcować na co dzień. Zaproś angielski do swojego codziennego życia. Kiedy tylko opanujesz podstawy podstaw, rozpocznij pracę z żywym językiem.
Bywaj na spotkaniach wymiany językowej, rozmawiaj, czatuj, pisz maile i listy. Czytaj artykuły, oglądaj filmy, kreskówki, seriale i rób z nich notatki. O tym, jak otoczyć się językiem angielskim rozpisałam się tutaj, opowiadając o całkowitym zanurzeniu. W tym samym artykule znajdziesz też wskazówki, gdzie szukać nauczyciela (i to takiego super, a do tego całkiem za darmo!) i dowiesz się, skąd jeszcze możesz czerpać wiedzę językową. Amerykański angielski jest dzisiaj językiem wszechobecnym, dlatego gwarantuję, że otoczysz się nim bez trudu.
I love the English language, the colors of it, the many, many nuances, the different influences.
– Joachim Frank
Sprzedaj temu językowi kawałek duszy. Niech Cię pochłonie. Warto mu na to pozwolić.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Do napisania!
Paulina