Są takie obcojęzyczne wyrażenia, o których można powiedzieć, że pewnie zna je znakomita większość Polaków, niezależnie od ich przygód z językami. Wśród tych wyrażeń są te z języków bliższych geograficznie czy kulturowo, np. bon apetit, merci, hasta la vista, mea culpa, ne ponimaju i z tych bardziej odległych: sajonara, szalom i oczywiście allahu akbar.
To ostatnie, choć spopularyzowane niedawno dzięki przekazom medialnym, mogło wkraść się do zasobu językowego Polaków już odkąd „W pustyni i w puszczy” stało się lekturą obowiązkową, tam też polski czytelnik styka się z wieloma arabskimi zwrotami i wyrazami. Arabskiego, a raczej arabizmów, wokół nas jest jednak więcej, na przykład podczas lekcji matematyki (algebra od ar. al-dżabr ‘scalanie rozbitych części’), płaceniu rachunków (zero od ar. sifr ‘pusty’), zaspakajania głodu (kebab ar. kabab ‘smażone mięso’), zajadania się łakociami (chałwa od ar. hulł ‘słodki’), długich wieczorów (alkohol od ar. al-kuhl ‘proszek do malowania powiek’), czy nawet podczas obserwacji nocnego nieba (np. szykująca się do wybuchu Betelgeza od ar. jad al-dżałzā’ ‘ręka Oriona’).
Arabskiemu zawdzięczamy jednak znacznie więcej. Otóż na Bliskim Wschodzie w IX i X wieku na potęgę tłumaczono dzieła greckich uczonych. Zainteresowanie nimi było tam tak duże, że kalif al-Mamun po wygranej wojnie z Bizancjum miał zażądać w ramach kontrybucji przekazania mu biblioteki greckich książek (Danecki 1982: 32). To właśnie dzięki licznym arabskim tłumaczeniom, zapominane w średniowiecznej Europie dzieła wielkich Greków (np. Platona czy Hipokratesa), stały się dostępne dla okcydentalnych uczonych, którzy studiowali je w muzułmańskiej Hiszpanii. Co ciekawe, jeszcze w XVI w. niektórzy europejscy uczeni utrzymywali, że kto chciał studiować medycynę, musiał znać arabski. Pisał o tym np. Laurentius Frisius w 1530 r. (Versteegh 2014: 3).
A co dziś wiadomo o arabskim, a co znanym jest mniej? Ciekawostki w zanadrzu.
Pismo arabskie rozpoznawane jest z łatwością. Nikogo raczej już nie dziwi fakt, że zapisuje się je od prawa do lewa. Dla wielu znana jest nawet jego fachowa nazwa – abdżad, czyli system pisma zawierający tylko spółgłoski. Mniej oczywistym jest pewnie to, że arabski nie rozróżnia dużych i małych liter, te natomiast zmieniają nieco swój kształt w zależności od tego, gdzie w wyrazie się znajdują: na początku, wewnątrz, na końcu, czy poza wyrazem. Dzięki temu, że w zapisie nie stosuje się samogłosek (1), można stworzyć palindrom graficzny. Ten poniższy, autorstwa poety al-Haririego (1054-1122), składa się wyłącznie z takich spółgłosek: k-b-r r-dż-’ ’-dż-r r-b-k.
كبر رجاء اجر ربك
kabbir radżā’a ’adżri rabbika
Co znaczy: ‘Powiększaj nadzieję nagrody u twojego Pana’ (tłum. Michalski 2008: 480). Łatwo zauważyć, że litera „k” przybiera inną formę, gdy jest na początku wyrazu „ﮐ”, a na końcu „ك”.
Chyba nie jest nieznany fakt, że pismo arabskie może przyjmować liczne artystyczne formy. Coraz częstsze podróże do krajów arabskich i Turcji sprawiają, że sztuka muzułmańska przestaje być Polakom zupełnie obca. Kaligrafia, często wykorzystywana jako element ozdobny w architekturze, cieszy się wyjątkowym poważaniem w świecie arabskim. Prof. Dziekan nie wyklucza, że do rozwoju sztuki kaligrafii, mógł znacząco przyczynić się zakaz obrazowania w tradycji muzułmańskiej (Dziekan 2016: 366-367). Na przykładzie nazwy-logo popularnej stacji telewizyjnej – Al-Dżaziry, artyzm i zawiłość arabskiej kaligrafii ilustruje powyższy obrazek w popularnym formacie. Wszystkie trzy zaprezentowane formy to jeden i ten sam wyraz al-dżazīra, każdy jednak w innym stylu.
Czytelniku! Zajrzyj też do naszej grupy na Facebooku i stań się częścią niezwykle zaangażowanej językowej społeczności!
Arabski słynie ze swojej odmiennej budowy wyrazów. Ich podstawą jest zazwyczaj trójspółgłoskowy rdzeń (a tych jest 2967 we współczesnym popularnym dwujęzycznym słowniku Hansa Wehra), który musi zostać „włożony” w któryś z wielu wzorów, żeby stworzyć wyraz. Początkowej fazie nauki arabskiego towarzyszy nieprzerwane odkrywanie kolejnych wzorów, wedle których można tworzyć wyrazy. Te wzory często bazują na rzadkiej w językach europejskich transfiksacji. Przykładowo rdzeń „z-k-r” związany jest leksykalnie z pamięcią, a transfiks „-a-a-” utworzy czasownik zakara ‘pamiętać’, z kolei transfiks „-u-i-” czasownik w stronie biernej – zukira ‘był pamiętany’. Czasowniki można rozbudowywać, np. poprzez podwojenie drugiej spółgłoski rdzennej – zakkara ‘przypominać coś komuś’, wydłużenie pierwszej samogłoski – zākara (2) ‘zapamiętywać’, dodanie prefiksu ta – tazākara ‘przypominać sobie nazwajem’.
Pomiędzy formami czasowników widać ciekawe zależności: (i) darasa ‘uczyć się’ vs. darrasa ‘uczyć kogoś’ (sprawczość); (ii) kasara ‘złamać’ vs. kassara ‘roztrzaskać’ (intensywność); (iii) sabaka ‘prześcignąć’ vs. sābaka ‘ścigać’ (staranie się); (iv) nākasza ‘debatować’ vs. tanākasza ‘debatować nawzajem’ (wzajemność); i wiele innych. Transfiksacja znów gra pierwsze skrzypce przy tworzeniu rzeczowników, np. przy konstrukcji zdrobnień wzorem „-u-aj-”: kulajb ‘piesek’ od kalb ‘pies’; nazw narzędzi wzorem „mi–ā-”: miftāh ‘klucz’ od fataha ‘otwierać’; nazw miejsc wzorem „ma–a-”: matbah ‘kuchnia’ od tabaha ‘gotować’; czy nazw profesji wzorem -a–ā-: tabbāh ‘kucharz’. Dobre opanowanie wzorów ułatwia poprawne odczytywanie wyrazów, które przecież zapisuje się bez samogłosek.
Fiksacji można dostać przy tworzeniu liczby mnogiej, tę tworzy się w arabskim zazwyczaj przez zmianę samogłosek w strukturze wyrazu, a jest na to 31 różnych sposobów. Alternacja samogłoskowa (ablaut) w tworzeniu liczby mnogiej jest dla wielu znana z angielskiego, w którym ta występuje jeszcze w szczątkowej formie w kilku wyrazach, np. mouse/mice, goose/geese, w arabskim natomiast spędza sen z powiek studentom. Oto trzy przykłady jej tworzenia na trzy różne sposoby: gazāl/gizla (‘gazela’/‘gazele’), zarāfa/zarā’if (‘żyrafa’/‘żyrafy’) dżamal/dżimāl (‘wielbłąd’/‘wielbłądy’).
Z kolei polskie przysłowie „mądrej głowie dość dwie słowie”, w którym zachowała się liczba podwójna, mogłoby zostać bez problemu przetłumaczone na arabski, który liczbę podwójną sobie ceni, ta jest w nim w powszechnym użyciu. Z użycia wyszła natomiast liczba mnoga paukalna (pluralis paucitatis), która polegała na tym, że gdy, np. chciano policzyć siodła (siodło to po ar. rahl) i okazało się po ich podliczeniu, że jest ich nie mniej niż trzy a nie więcej niż dziesięć, to poprawnie byłoby powiedzieć arhul, a nie rihāl, gdyż tej drugiej formy liczby mnogiej wyrazu rahl użytoby, gdyby siodeł było więcej niż dziesięć.
Skoro o siodłach mowa, pewnie można by wspomnieć o pospolitym fakcie mówiącym o obfitości różnych nazw wielbłąda w języku arabskim (np. sulūf to ‘wielbłądzica, która zawsze pierwsza dobiega do źródła wody’). Nieoczywistym jest już pewnie to, że znaczne zróżnicowanie występuje również w nazewnictwie wina, o którego zaletach rozpisywało się wielu poetów złotego wieku literatury arabskiej, np. Abu Nuwas (ok. 756 – ok. 814). Wśród tych nazw można wymienić co ciekawsze: karkaf ‘wino, które wstrząsa pijącym’; maszmūla ‘wino wystawione na północny wiatr’; ukār ‘wino paraliżujące umysł’; sabij’a ‘wino kupione do wypicia, nie na handel’. Należy jednak podkreślić, że bogactwo wyrazów oznaczających różne rodzaje wielbłąda czy wina, należy do przeszłości. Dziś raczej nikt ich już nie używa, w końcu dzisiejszy leksykon Araba odpowiada współczesnym czasom. Ta myśl prowadzi nas do kolejnego, ostatniego tu zagadnienia.
Pssst: tu znajdziesz inne nasze artykuły na temat języka arabskiego!
Cechą szczególną arabszczyzny jest jej skostniałość. Klasyczna poezja arabska – na przykład takie hamrijaty (poematy o winie) z VIII w. – nie stanowiłaby pod względem gramatycznym większej trudności w odczytaniu przez dzisiejszego wykształconego Araba. Gramatyka arabska nie uległa właściwie żadnym istotnym zmianom od tamtego czasu. Oczywiście nieco inaczej jest z leksyką, bo pewna część słownictwa charakterystycznego dla danej epoki odeszła wraz z tą epoką, ale sama struktura języka nie uległa większej zmianie. Jednym z wyjaśnień tego stanu rzeczy, jest to, że klasyczny arabski (ten, którym napisany jest Koran i poezja przedmuzułmańska) był i jest uważany za wzór arabszczyzny, w przeciwieństwie do dialektów arabskich.
Dbano więc o zachowanie języka literackiego w jak największym podobieństwie do tego, jakim zapisana jest święta księga muzułmanów. Wynikiem tych starań jest współczesny arabski język literacki, który nie ma rodzimych użytkowników, a którego Arabowie uczą się w szkole, na co dzień natomiast, posługują się swoimi dialektami, których są tysiące i każdy z nich potrafi różnić się znacząco od języka literackiego. W literackiej odmianie arabskiego pisze się literaturę i prasę, prowadzi telewizyjne programy publicystyczne, czy konwersuje w sytuacjach formalnych. Ta różnica w użyciu dwóch istotnie odrębnych form mowy (tj. literacki arabski głównie w piśmie i dialekty w mowie) w zależności od miejsca i kontekstu, nazywa się w językoznawstwie dyglosją. To właśnie ten aspekt nauki arabskiego wydaje się zazwyczaj największym wyzwaniem, by dobrze go opanować.
(1) Samogłoski długie zapisuje się przy pomocy znaków, które również oddają spółgłoski. Samogłoski krótkie, notowane rzadko, są tylko pomocnicze.
(2) Pomimo stosowania się w tym artykule do polskiej transkrypcji uproszczonej, długie samogłoski zostały zaznaczone: długie /a/ – ā, długie /i/ – ī, długie /u/ – ū.
Autor artykułu Arabskiego oblicza znane i mniej znane opublikowanego na łamach Językowej Siłki w ramach Call For Papers 2020.
Łukasz Putko
Student ELLDo (Empirical Linguistics and Language Documentation) na UAM. Od 4 lat uczy się języka arabskiego.
Bibliografia
Danecki, J., 1982. Literatura i kultura w imperium kalifów: studium twórczósci adabowej al-Mubarrada. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego.
Dziekan, M.M., 2016. Dzieje kultury arabskiej. Wydawnictwo Naukowe PWN SA.
Michalski, M., 2009. Jak można tłumaczyć średniowieczną arabską prozę rymowaną na język polski – „Makamy” al- Haririego (1054-1122), w 50 lat polskiej translatoryki: materiały z konferencji naukowej zorganizowanej przez Instytut Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego w Warszawie w dniach 23-25 listopada 2007 r. (str.473-488). Instytut Lingwistyki Stosowanej, Uniwersytet Warszawski.
Versteegh, K., 2014. Arabic language. Edinburgh University Press.