Chociaż na całym świecie słynie z wybornych win, Mołdawia wciąż wydaje się stosunkowo nieodkrytym krajem. Być może zdajesz sobie sprawę z tego, że jej historia jest nierozerwalnie złączona z historią sąsiedniej Rumunii, ale czy wiesz, w jakim języku mówi się w Mołdawii?
Język mołdawski – językoznawczy punkt widzenia
Na pewno zdarzyło Ci się spotkać określenie „język mołdawski”, być może w Internecie, w prasie, może nawet w oficjalnych rządowych dokumentach. Podstawowy problem jest jednak taki, że „mołdawski” jako język zupełnie osobny… nie istnieje. Z lingwistycznego punktu widzenia nie jest językiem – nie ma własnej gramatyki, zupełnie osobnego słownictwa, kanonu, języka literackiego. Skoro nie można mówić o „mołdawskim”, to jak nazywa się mowa mieszkańców Mołdawii? Ujmując rzecz najprościej – jest to język rumuński. Owszem, u Mołdawian spotkamy mniej lub bardziej liczne regionalizmy, usłyszymy specyficzny akcent albo słowa zapożyczone z języka rosyjskiego, jednak są to elementy niskiego rejestru, języka potocznego i codziennego. Najbardziej wzorcowa i literacka forma języka Mołdawian jest identyczna ze standardową rumuńszczyzną rodem z Bukaresztu. „Mołdawski” zatem zdefiniujemy jako jeden z wielu dialektów języka rumuńskiego. W innych rumuńskich regionach, takich jak Oltenia, Banat czy Transylwania, lokalni mieszkańcy również mają własny akcent i stosują terminy znane jedynie w najbliższej okolicy, to jednak nie czyni z ich języka odrębnego idiomu. Tak samo jest z dialektem mołdawskim.
Gdy polityka miesza w językach
Sytuacja komplikuje się – jak zawsze – w momencie, gdy na grunt nauki zaczynają przenikać konflikty polityczne. Mołdawia, od zawsze położona między Wschodem a Zachodem, niczym na styku dwóch płyt tektonicznych, doświadczyła w swojej historii wielu gwałtownych trzęsień ziemi. Rok 1812 był jednym z najbardziej znaczących. To wtedy Besarabia, czyli wschodnia część Mołdawii, na ponad wiek oderwała się od terenów pierwotnie rumuńskich i stała się częścią Imperium Rosyjskiego, pozostając pod wpływem kremlowskiej propagandy. Stworzona z politycznych pobudek idea mołdawianizmu głosiła, że mieszkańcy Mołdawii są narodem odrębnym wobec Rumunów, jak również ich język jest czymś odzielnym i niezależnym. W międzyczasie Rumunia zmieniła alfabet (przeszła z rumuńskiej cyrylicy na łacinkę), ale ta zmiana nie dokonała się w oddzielonej od niej Mołdawii aż do 1918 roku, kiedy to Besarabia połączyła się z Królestwem Rumunii w jedno państwo. Jednak opcje prorosyjskie w Mołdawii od zawsze optowały za pozostaniem przy cyrylicy. Dlatego, gdy w 1940 roku region znów dostał się pod rządy radzieckie, na powrót wprowadzono ten alfabet i używano go aż do upadku komunizmu w 1991 roku.
Język mołdawski – ostatnie wydarzenia
I to nie koniec tej historii, bo również ostatnie lata to czas ożywionej dyskusji na temat mołdawskiego/rumuńskiego. Ma to bowiem silny wymiar symboliczny – nazwanie języka Mołdawian rumuńskim wiąże ją ze wspólnym dziedzictwem tej części Europy, mołdawskim zaś podkreśla jej odrębność i samodzielność (w praktyce też przybliża bardziej do Wschodu niż Zachodu). Historia zmian nazewniczych w zakresie języka urzędowego odzwierciedla tak naprawdę historię polityczną Mołdawii.
W 2023 roku głośna zrobiła się sprawa zmiany tego właśnie nazewnictwa. Parlament Mołdawski przyjął ustawę, która zastąpi w całym prawodawstwie dotychczasowy „język mołdawski” (limba moldovenească) „językiem rumuńskim” (limba română). Moment jest nieprzypadkowy – w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, Mołdawia poczuła się zagrożona i zapewnienie sobie bezpiecznej przyszłości upatruje w bliższej współpracy z Unią Europejską. Krok wstecz wobec rosyjskiej polityki propagującej mołdawianizm i „mołdawski” ma tu znaczenie symboliczne. W praktyce, jak argumentują to zwolennicy tej zmiany, decyzja z 2023 roku jest tylko wykonaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2013 roku, który zinterpretował brzmienie mołdawskiej Konstytucji. Ta bowiem zawiera zapis, że językiem republiki jest „mołdawski”. Trybunał uznał, że użyto tu znaczenia potocznego – „mołdawski” to po prostu mołdawski wariant rumuńszczyzny – i w świetle językoznawczym powinno mówić się przecież o rumuńskim. Nie uznajemy przecież „austriackiego” albo „szwajcarskiego” za języki osobne wobec niemieckiego, lecz za jego warianty/dialekty. Analogicznie jest z angielskim (w wersji brytyjskiej, amerykańskiej, australijskiej etc.) czy portugalskim (europejskim i brazylijskim). Pomimo różnic regionalnych uznaje się je za jeden język. Właśnie dlatego mowę Mołdawian powinniśmy nazywać językiem rumuńskim (bądź rumuńskim mołdawskim).
Dalsza część tekstu pod zapisami na nasz cotygodniowy newsletter!
Zapisz się do Środowej Siłki po cotygodniową porcję skutecznych metod nauki języków: 📬⤵️
Akcent mołdawski i zapożyczenia z języków słowiańskich
Gdy wiemy już, jak formalnie nazywa się język Mołdawian, przyjrzyjmy mu się z bliska. Wersja mołdawska rumuńszczyzny charakteryzuje się licznymi zapożyczeniami z rosyjskiego, który jest drugim najczęściej używanym językiem w Republice Mołdawii, a dla niektórych nawet językiem ojczystym (w spisie powszechnym z 2014 roku ponad 9% obywateli zadeklarowało rosyjski jako język ojczysty). W dialekcie mołdawskim wiele jest też słów, które w dzisiejszym standardowym rumuńskim uchodzą już za archaizmy. Wśród nich wiele jest slawizmów, czyli zapożyczeń z języków słowiańskich. Dlatego też rumuński mołdawski w warstwie leksykalnej jest dalece bardziej zeslawizowany.
Charakterystyczny akcent mołdawski daje się rozpoznać już od pierwszego wypowiedzianego słowa – przede wszystkim słyszą to natywni użytkownicy języka rumuńskiego, ale dla obcjokrajowców na wyższym poziomie znajomości języka też nie jest trudny do zidentyfikowania. Słyszalna jest zwłaszcza redukcja końcowego [e] do [i], zamiana śródwyrazowego [i] na [ɨ], [e] na [je] czy też realizowanie twardego „l” [ɫ], które nie występuje w klasycznym rumuńskim, jest za to obecne w języku rosyjskim. Ponadto są jeszcze inne zmiany fonetyczne, które zachodzą przede wszystkim w języku wiejskim.
Mołdawskie regionalizmy
Czy wiesz, że gdy Mołdawinin mówi o sklepie całodobowym (w klasycznym rumuńskim magazin non-stop), to mówi o „sklepie wiecznie otwartym” (magazin deschis veșnic)? Albo zamiast standardowego toaletă powie veceu (czyli polski „wucet”). Całkiem bezpośredni ci Mołdawianie, czyż nie? Ja uważam, że ma to swój urok 🙂
Inne przykłady regionalizmów to na przykład:
‘ziemniak’ – mołd. barabulă – rum. cartof
‘pomidor’ – mołd. pătlăgică – rum. roșie
‘kukurydza’ – mołd. păpușoi – rum. porumb
‘parter’ – mołd. etajul întâi (dosł. pierwsze piętro) – rum. parter
‘kurtka’ – mołd. scurtă – rum. geacă
‘błoto’ – mołd. glod – rum. noroi
Czasami nie obejdzie się bez zamieszania, gdy jedno słowo oznacza dwie różne rzeczy – np. pepene to w Rumunii ‘arbuz’ lub ‘melon’, a w Mołdawii to ‘ogórek’!
W jakim języku mówi się w Mołdawii?
Językiem Mołdawian jest – czy sami zainteresowani tego chcą czy nie – język rumuński. Nie oznacza to jednak, że muszą stosować się do wszystkich zaleceń Rumuńskiej Akademii Nauk (bo mają własną, Mołdawską) czy rezygnować ze swoich regionalizmów i akcentu. Bogactwo kulturowo-językowe ma swoje źródła właśnie w różnorodności oraz tolerancji tego, co inne, nowe bądź lokalne. Niestety zdarza się, że osoby pochodzące z Mołdawii doświadczają w Rumunii dyskryminacji ze względu na swój akcent.
My, jako obcokrajowcy zainteresowani językami świata albo osoby uczące się rumuńskiego, musimy pamiętać, że rumuńszczyzna ma wiele warstw, odcieni i wariantów – a każdy z nich jest cenny!
✍️ Autorka tekstu “W jakim języku mówi się w Mołdawii?”:
Julia Obrzut
Bibliografia:
Neagu Djuvara, O scurtă istorie ilustrată a românilor, București 2013
Olga Stăvilă, „Limba moldovenească” a fost înlocuită cu „limba română” și în Constituția țării, la o săptămână de la publicarea legii în Monitorul Oficial, Radio Moldova (link)
Spis powszechny z 2014 roku: Rezultatele Recensământului Populației și al Locuințelor 2014 (link)
Anca (?), Regionalisme din Moldova (link)
Dalia Octavia Pușcă, Moldoveneasca de la Basarabia – româna de la noi (link)