W nauce języka japońskiego podstawą jest dobry internetowy słownik japoński. W nim szybko wyszukasz nowe słówko, sprawdzisz wymowę czy sposób zapisu znaków. Dziś przedstawię Ci 20 świetnych i darmowych słowników. Będzie też kilka słów o trudnościach w tłumaczeniu i o… Google Translate. Zaczynamy!
Zanim przejdziemy do konkretnych źródeł, chciałabym zaznaczyć, że to, co w tym artykule określę jako „słownik”, tak naprawdę nie do końca nim jest. Jest to najczęściej rodzaj bazy danych, która pobiera informacje z tych właściwych, prawdziwych słowników lub innych źródeł. Dzięki temu my jako użytkownicy szukający danego słowa czy wyrażenia, możemy łatwo odnaleźć tłumaczenie.
Takich słowników/baz danych jest naprawdę sporo, więc przedstawię Ci tylko niektóre z nich – te które uważam za najlepiej zbudowane i najłatwiejsze w użyciu. Wszystkie są też zupełnie darmowe. Jeżeli Ty korzystasz z innych źródeł i chcesz polecić je czytelnikom – koniecznie zostaw komentarz. Nie przedłużając, zapraszam Cię do wspólnego poznawania słowników języka japońskiego!
🇯🇵 Który słownik japoński wybrać? Słowniki dwujęzyczne
Dobry dwujęzyczny słownik japoński, oprócz znaczenia wyrazu, powinien mieć jeszcze przynajmniej 2️⃣ istotne funkcje.
Po pierwsze, niewątpliwie przyda Ci się informacja dotycząca znaków kanji występujących w słowie. Ilustracja lub animacja pokazująca kierunek pisania kresek i ich kolejność pozwoli Ci od razu zapoznać się ze sposobem zapisywania znaku.
Po drugie, dobrze, jeśli obok sprawdzanego przez Ciebie słowa widnieją przykłady zdań, dzięki którym dowiesz się, jak możesz go użyć. Im dłużej będziesz uczyć się japońskiego, tym silniej odczujesz, że jest w tym języku wiele słów, które znaczą niemalże to samo i różnią się tylko niuansami. Dla Japończyków jednak te niuanse to wcale nie są drobne różnice i zasadniczo wpływają na znaczenie wyrazu. Dlatego polecam Ci szczególne dbanie o dokładność w nauce słownictwa. Analizuj przykładowe zdania i upewniaj się, że rozumiesz użycie wyrazu w wybranym kontekście.
3️⃣ dodatkowe funkcje, na które warto zwrócić uwagę wybierając słownik japoński:
- możliwość wpisania znaku ręcznie (np. palcem na ekranie dotykowym czy myszką), tak aby słownik rozpoznał znak, którego szukasz;
- możliwość odsłuchania wymowy i/lub sprawdzenia akcentu;
- możliwość dodania wyrazu w formie fiszki do aplikacji Anki.
Twórcy stron i aplikacji prześcigają się w łączeniu najróżniejszych funkcji i narzędzi, tak aby za jednym kliknięciem użytkownik otrzymał komplet informacji, które mogą go interesować. Zauważysz jednak, że czasem w jakimś słowniku zabraknie tego, czego potrzebujesz – dlatego warto mieć pod ręką więcej niż jedno źródło informacji. Jeżeli uczysz się japońskiego, to wiesz już doskonale, że większość dobrej jakości źródeł do nauki jest w języku angielskim. Stąd przedstawione poniżej słowniki również są słownikami angielsko-japońskimi/japońsko-angielskimi – chyba że napisałam inaczej. 😉
Słowniki przeglądarkowe:
- Japoński pomocnik – jedyny w tym zestawieniu słownik polsko-japoński/japońsko-polski.
- Glosbe – słownik wielojęzyczny.
- Jisho
- Jpdb
- Tangorin
Aplikacje na urządzenia z systemem Android:
Aplikacje na urządzenia z systemem iOS:
Dalsza część tekstu pod zapisami na nasz cotygodniowy newsletter!
Zapisz się do Środowej Siłki po cotygodniową porcję skutecznych metod nauki języków: 📬⤵️
🇯🇵 Który słownik japoński wybrać? Słowniki jednojęzyczne
Jeśli masz już za sobą podstawy języka japońskiego, to słowniki japońsko-japońskie mogą okazać się dla Ciebie świetnym krokiem w stronę dalszej nauki. Na poziomie średniozaawansowanym powinniśmy już powoli oddalać się od słowników dwujęzycznych. Wracamy tutaj do kwestii niuansów, o których wspomniałam na początku tekstu. Wytłumaczę Ci teraz pokrótce, co miałam na myśli.
Spójrz na te dwa wyrazy: 出る (deru) oraz 出かける (dekakeru). Wpisując je w japońskim pomocniku otrzymałam następujące tłumaczenia:
- deru: ‘wychodzić z’, ‘wyjść’, ‘wyjeżdżać’, ‘wyruszać’, ‘wyjechać’
- dekakeru: ‘wychodzić’, ‘wyjść’, ‘odjeżdżać’, ‘wyruszać’, ‘wyjechać (np. wycieczka lub wypad’
W zasadzie… w polskim tłumaczeniu to praktycznie to samo, prawda? Następnie wpisałam obydwa wyrazy w słowniku jednojęzycznym 広辞苑無料検索 i otrzymałam następujące wyjaśnienia:
- Dla 出る: 内から外に移る (uchi kara soto ni utsuru) – ‘przemieścić się z wewnątrz na zewnątrz’. Tego czasownika użyjesz, gdy opuścisz jakieś pomieszczenie czy budynek – i tyle. Po prostu powiesz rozmówcy, że wychodzisz z danego miejsca.
- Dla 出かける: 目的地に行くために出る(mokutekichi ni iku tame ni deru) – ‘wyjść, aby pójść do celu’. Tym czasownikiem nie tylko opuścisz dane miejsce, ale przekażesz też informację, że wychodzisz dokądś – na przykład na miasto, do kina, na spotkanie. Wyjście przy użyciu dekakeru jest wyjściem w jakimś celu.
Takie niuanse są często nieprzetłumaczalne na język polski czy angielski. Dopiero precyzyjne wyjaśnienia po japońsku i przykłady użycia w zdaniach pozwalają nam uchwycić te drobne, ale jakże istotne, różnice.
🇯🇵 Kiedy zastąpić słowniki dwujęzyczne jednojęzycznymi?
Jeżeli jesteś w stanie przeczytać mangę lub prostą powieść, grasz w gry w języku japońskim albo czytasz newsy i robisz to wszystko ze względną łatwością, czasem tylko sprawdzając znaczenie pojedynczych wyrazów, to myślę, że dobrze poradzisz sobie ze słownikiem jednojęzycznym.
Nie sięgaj po słowniki japońsko-japońskie, jeżeli dopiero rozpoczynasz naukę i jesteś w granicach poziomów N5-N4. Aby swobodnie korzystać ze słowników jednojęzycznych, trzeba czuć się już dość komfortowo w czytaniu języka japońskiego i mieć zasób słownictwa, który pozwala Ci rozumieć treści, które lubisz.
Czytanie wyjaśnień, których i tak nie rozumiemy, jest frustrujące i niepomocne – a takich uczuć nie chcemy w sobie wzbudzać, ucząc się języka, prawda? Korzystaj więc z tych słowników, które są adekwatne do Twojego poziomu i których używanie uznajesz w danym momencie za najskuteczniejsze.
Jednocześnie warto pamiętać, że używanie słowników japońsko-japońskich wyniesie Twoją naukę na zupełnie nowy, wyższy poziom, więc nie bój się po nie sięgnąć, kiedy poczujesz, że to ten moment. 😉 Utrwalisz dzięki nim inne, znane Ci już słowa, nauczysz się, jak wyjaśniać znaczenie wyrazów i uwrażliwisz się na subtelne różnice występujące między podobnymi wyrazami. To naprawdę duży krok w drodze do zaawansowanej znajomości języka!
Słowniki jednojęzyczne:
🇯🇵 色々, czyli słownikowy misz-masz
Na koniec mam dla Ciebie mały misz-masz słownikowo-narzędziowy, z którego możesz wybrać to, co pozwoli Ci uzupełnić wiedzę o interesujące Cię aspekty językowe.
- OJAD – słownik wymowy japońskiej. Z lewej strony znajdziesz listę najpopularniejszych podręczników do nauki japońskiego, jak na przykład げんき. Klikając w tytuł książki, zostaniesz przeniesiony na stronę ze słownictwem z wybranej pozycji. Tam możesz odsłuchać wymowy i sprawdzić akcent wyrazu.
- NINJAL-LWP for TWC, NINJAL-LWP for BCCWJ – korpusy językowe. Po wyszukaniu interesującego Cię słowa, zobaczysz, z jakimi partykułami lub innymi częściami mowy jest ono używane.
- Massif – bogata baza przykładowych zdań pokazujących użycie wyszukiwanych słów i zwrotów.
- Weblio 類語・対義語辞典 – słownik japoński synonimów i antonimów.
- Weblio 古語辞典 – słownik klasycznego języka japońskiego (czyli archaizmów).
🇯🇵 A co z Google Translate?
Na sam koniec zostawiłam to, co zgaduję, że nurtuje Cię najbardziej: co z Google Translate i innymi podobnymi stronami? W przypadku języka japońskiego widzę dla nich zastosowanie głównie w 2️⃣ sytuacjach.
Pierwsza to taka, w której mierzysz się z niezbyt przyjaźnie wyglądającą ścianą tekstu w języku japońskim. Na pierwszy rzut oka widzisz, że jest ona pełna słów i znaków, których nie znasz. Wklejając ją do tłumacza, możesz szybko dowiedzieć się, czego dotyczy treść, a nawet wyłuskać z niej istotne dla Ciebie detale. Może to być też pierwszy krok do późniejszej dokładnej analizy tekstu.
Druga sytuacja to szybkie, doraźne tłumaczenie. Może nawet nie uczysz się japońskiego, ale na przykład podróżujesz po Japonii i chcesz zapytać o drogę lub cenę produktu – wtedy taki tłumacz również świetnie się sprawdzi.
Z jednej strony, Google Translate to fantastyczne narzędzie – stale się rozwija, co wpływa na jego dokładność i coraz lepszą jakość tłumaczeń. Z drugiej jednak jest niewrażliwy na subtelności językowe i na 敬語 (keigo), czyli język honoryfikatywny – a więc na to, czego nie da się przetłumaczyć na język polski czy inny język europejski ze stosowną dokładnością. Mnogość form grzecznościowych i niuansów językowych oraz kulturowych w języku japońskim sprawia, że taki tłumacz nie poradzi sobie w każdej sytuacji.
Dlatego jeśli chcesz napisać formalne zaproszenie na przyjęcie lub maila do profesora i nie wiesz, jak zrobić to poprawnie, nie sięgaj po translator. Lepiej, jeśli przeczytasz przykłady takich tekstów w sieci i skorzystasz z gotowych fraz stosownych w danej sytuacji lub skonsultujesz się z rodzimym użytkownikiem języka lub… prawdziwym tłumaczem, takim z krwi i kości. 😉
Jestem jednak ciekawa: jakie są Twoje doświadczenia z korzystaniem z translatorów w kontekście języka japońskiego? Czy sądzisz, że kiedyś te narzędzia rzeczywiście będą w stanie zastąpić tłumaczy tego języka? Daj znać, co o tym myślisz!
✍️ Autorka tekstu „Poradnik: Jak wybrać najlepszy słownik japoński online?”:
Paulina Stańczyk