Wymiana językowa jako jedna z metod nauki języka. Istnieje wiele metod, sposobów, narzędzi, które zostały stworzone, aby usprawnić i wspomóc proces nauki języków obcych. Każdy z nas posiada swoje własne i sprawdzone bądź też szuka pomysłów i inspiracji u innych. Jak na przykład w społeczności Językowej Siłki.
W zależności od konkretnej osoby, jej charakteru, predyspozycji, doświadczenia czy też chęci istnieją sposoby, które są bardzo skuteczne. Wobec tego możemy zauważyć efekty naszej nauki bardzo szybko. Istnieją również takie metody, które całkowicie do nas nie przemawiają, a dalsze brnięcie i usilne ich używanie powoduje jedynie frustrację, brak efektów i postępów. Co w ostateczności może prowadzić do zniechęcenia i – co najgorsze – porzucenia swoich językowych planów i celów. W tym artykule chciałbym podzielić się swoją refleksją na temat jednej z takich metod, którą jest wymiana językowa.
Spotkania wymiany językowej, tandem, exchange, intercambio
Termin “wymiana językowa” jest zapewne znany wielu osobom zagłębionym w nauce języków i wiele osób o niej słyszało. Spotkania wymiany językowej, tandem językowy, language exchange, intercambio de idiomas – to kilka najbardziej spotykanych form które już w swojej nazwie wyjaśniają istotę sprawy. Tak, chodzi tutaj o spotkanie grupy kilku, bądź większej liczby osób, podczas którego wymieniają się oni swoimi umiejętnościami językowymi.
Co jest celem takich spotkań?
Cel takich wydarzeń jest zawsze taki sam i jest to możliwość rozmowy i użycie języka którego się uczymy poprzez kontakt z osobami dla których jest on językiem ojczystym. Bądź też osobami które tak jak my po prostu go znają. Organizowane są one w różnego rodzaju konfiguracjach i na różne sposoby. Najbardziej popularne są ogólne wymiany językowe, gdzie nie ma odgórnych ograniczeń. Każdy kto przyjdzie w zależności od tego jakie osoby spotka i jakimi językami one władają może porozmawiać w bardzo różnych językach.
Innym sposobem są spotkania które w swoim założeniu są wymianą konkretnych języków. Na przykład wymiana językowa polsko-angielska, angielsko-hiszpańska, czy jakakolwiek inna, gdzie nacisk kładziony jest na wymianę konkretnych języków. Osoby przybywające na takie wydarzenie wiedzą o tym i przychodzą w konkretnym celu trenowania akurat tego konkretnego języka. Istnieją też tandemy, podczas których założenie jest, aby używać tylko jednego języka i skupić się na właśnie przykładowo angielskim, francuskim, hiszpańskim czy włoskim.
W dalszej części artykułu będę chciał obiektywnie spojrzeć na metodę jaką jest wymiana językowa. Przytoczę kilka zalet i mocnych stron tego sposobu na wzmacnianie swoich językowych umiejętności, ale również wad i słabości, które ona posiada. Dlatego jeśli nie jesteś do tej metody przekonany/a to czytaj do końca. Będą to zarówno moje przemyślenia związane z wielokrotnym udziałem w tego rodzaju spotkaniach wymiany językowej, ale również wnioski i wrażenia zaczerpnięte z wielu rozmów z innymi osobami, uczestniczącymi w tychże wydarzeniach.
Wymiana językowa – dlaczego warto?
Zacznijmy w takim razie od plusów, ponieważ aby zachęcić i dobrze zaprezentować ten sposób na naukę języków, warto wspomnieć o mocnych stronach tej metody.
Darmowa metoda na naukę i ćwiczenie języka
Jak wiadomo, jedną z najczęstszych wymówek zasłyszanych od osób (nie)uczących się języków obcych jest brak czasu. Jednak oprócz tego znaczna część osób narzeka także na brak funduszy potrzebnych do zainwestowania w proces nauki. Mają tutaj na myśli często wysokie ceny kursów językowych, lekcji i konwersacji z native speakerami. Ale też choćby dobrej jakości książek i materiałów do nauki. I właśnie tutaj można by upatrywać jednej z największych zalet tandemów językowych.
W większości są to darmowe spotkania, organizowane przez kogoś z zewnątrz, jednak bez konieczności wnoszenia żadnej opłaty za samo uczestnictwo. Owszem, gdy spotkania te organizowane są w restauracji, czy barze można pokusić się o zakup czegoś do zjedzenia lub picia. Jednak nie jest to obowiązkiem i jest to coś dodatkowego, nie związanego bezpośrednio z możliwością udziału w wymianie językowej.
Nowi ludzie, historie, kontakty, inspiracje
Kolejna sprawa to absolutnie luźna i sprzyjająca ciekawym rozmowom atmosfera. Nikt nie zmusza nikogo do przyjścia tutaj i aktywnego uczestnictwa. Zjawiają się osoby, których celem jest ćwiczenie języków obcych, poznanie nowych ludzi. Wymiany nie tylko umiejętności językowych, ale również doświadczeń, historii, opowieści. Zatem możesz zapoznać się zarówno z osobą która przyszła tylko i wyłącznie aby porozmawiać i odświeżyć swój – dajmy na to – angielski, hiszpański czy rosyjski, poliglotę mówiącego w kilku językach, chcącego sprawdzić swoje umiejętności w praktyce, ale również osobę która przyjechała do danego miejsca do pracy i poprzez tego typu spotkania chce zapoznać nowe osoby i nauczyć się lokalnego języka. A nawet podróżnika, który jest właśnie w trakcie swojej rocznej podróży dookoła świata i przypadkiem dowiedział się o tych spotkaniach organizowanych w Twoim mieście i pomyślał, że warto by przyjść i poczuć lokalny klimat, wymienić się spostrzeżeniami, zdobyć cenne informacje dotyczące tego miasta, czy podzielić się jakąś niezwykłą przygodą ze swojej wyprawy.
Rozmawiaj, mów, próbuj
Każdy z nas ma i zna swoje mocne strony związane z językami obcymi. Jedni nie mają żadnych problemów żeby słuchać i rozumieć, inni potrafią świetnie pisać, jeszcze inni są mistrzami struktur gramatycznych, a kolejni posiadają nieograniczony zasób słownictwa na każdy możliwy temat. Jednak cóż z tego gdy przychodzi nam do sytuacji gdy trzeba coś powiedzieć i mimo świetnie opanowanej jednej z wymienionych powyżej umiejętności – bądź wszystkich naraz – mamy duże problemy z mówieniem w języku obcym i używaniem go w praktyce.
Jest to dość ważna sprawa, gdyż generalnie efektem nauki języka jest komunikacja. Rozmowa, używanie go w praktyce. Nie jest to reguła, ale dla wielu osób ten właśnie element jest najtrudniejszym i mamy często problemy z tym, aby mimo znajomości języka, odważyć się, przełamać. I zwyczajnie zacząć mówić.
Oczywistym jest, że mówić płynnie, bez żadnych błędów i najlepiej z wieloma barwnymi i wysublimowanymi wstawkami, jest rzeczą trudną. Nawet posługując się naszym językiem robimy błędy i niekiedy nie używamy go jak należy. Czy warto się zatem przejmować, że użyjemy niewłaściwego czasu, pomylimy formę czasownika, czy też wypowiemy dany wyraz akcentując niewłaściwą jego część? Moim zdaniem (i zdaniem większości nauczycieli): nie!
Dlatego też tego typu spotkania wymiany językowej są świetnym sposobem na pozbycie się bariery językowej związanej ze strachem, nieśmiałością, niepewnością. Rozmowy dotyczą zazwyczaj zwykłych, codziennych spraw i polegają na wzajemnej interakcji oraz zainteresowaniu tym, co mówi druga osoba. Więc gdy widzimy, że dobrze się nam rozmawia na temat sztuki, sportu czy też świata mody, kontynuujmy tę dyskusję i szukajmy punktów zaczepienia. Dzięki temu możemy myśleć tylko o tym, co jeszcze możemy powiedzieć, o co ciekawego możemy zapytać rozmówcę, a nie jakiego czasu użyć i formy użyć.
Inną dobrą praktyką może być wcześniejsze przygotowanie sobie kilku pytań, bądź tematów dzięki którym możemy podtrzymać rozmowę, bądź zainteresować rozmówców. Może być to coś związanego z jakimś naszym nietypowym hobby lub zainteresowaniem, czy też jakaś zabawna historia, sytuacja z naszego życia.
Trening czyni mistrza
Inna kwestia, poniekąd powiązana z poprzednim punktem to fakt, że jest to sposób który pomaga zarówno w osłuchaniu się z językiem, różnymi akcentami, sposobami mówienia w danym języku ale przede wszystkim motywuje i poniekąd zmusza do używania języków obcych lub przynajmniej motywuje do podjęcia takiej próby. Nikt zazwyczaj nie będzie Cię na siłę poprawiał i wytykał Twoich błędów, jednak gdy napotkasz osobę, która bardzo dobrze zna dany język, bądź jest to dla niej język ojczysty, możesz nawet poprosić o zwrócenie uwagi na popełniane błędy lub jakieś wskazówki, jak lepiej użyć danego zwrotu czy też zrozumieć dokładnie jego sens i kontekst. W ten sposób podczas kolejnych rozmów będziesz brzmieć bardziej naturalnie.
Ponadto po wzięciu udziału w kilku takich wydarzeniach, będzie można powoli zaobserwować satysfakcję i widoczne efekty tego na jakim poziomie znamy dany język i jak możemy się nim posługiwać w praktyce. Oprócz tego wraz ze zwiększaniem naszej pewności w językowe umiejętności, z czasem to my możemy stać się osobami które przy danym stoliku czy w danej grupie będą tymi które zaczną pomagać innym, mniej doświadczonym, bądź mniej pewnym swoich zdolności adeptom nauki języka obcego.
A może jednak nie?
Oprócz pochwał oraz dobrych stron wypada także wspomnieć o minusach i kwestiach wątpliwych, dlatego postaram się zaprezentować dlaczego spotkania wymiany językowej i taka forma praktyki języków obcych może być dla części z nas mało przydatna i efektywna.
Nie każdy jest urodzonym rozmówcą
Pierwsza sprawa i jednocześnie dość istotna kwestia to forma nauki. Mam tutaj na myśli spotkania w grupie nowych ludzi, ciągłe interakcje i próby zainicjowania rozmowy bądź nowego tematu. Osoby które z natury są mniej otwarte, introwertyczne mogą mieć problemy aby zaadaptować się do atmosfery takich spotkań, gdzie z założenia wszyscy od pierwszego momentu są ze sobą na ty, poruszają wiele tematów, dzielą się swoimi poglądami, doświadczeniami i historiami. Tak więc osoby, dla których nie jest to taka oczywista sprawa, mogą po prostu nie czuć się dobrze i komfortowo. Mimo przyjaznej atmosfery oraz zachęt współuczestników, nie każdy jest w stanie w pełni skorzystać z takiej wymiany językowej i wynieść z niej czegoś wartościowego dla siebie.
Powtórki bywają nudne
Inny element, który może przeszkadzać bądź w pewnym sensie frustrować osobę która regularnie decyduje się na uczestnictwo w tandemach językowych, jest powtarzanie tych samych informacji. Prawdopodobnie za każdym razem na takie spotkanie oprócz stałych bywalców, przybywają nowe osoby. Zrozumiałą rzeczą jest, że czymś pozytywnym jest je poznawać, jednak przy każdym takim przypadku jesteśmy chcąc nie chcąc zmuszeni, odpowiadać na te same i powtarzające się pytania, jak na przykład: jak masz na imię, skąd jesteś, co tutaj robisz, czy podoba ci się to miasto, lubisz podróżować itd. Owszem jest to zrozumiałe i potrzebne, a nawet pozwala na dobre utrwalić pewne frazy i zdania które będziemy w stanie zawsze i wszędzie poprawnie powiedzieć w danym języku. Jednak czasem może być to frustrujące i może minąć chwila czasu zanim w danym gronie uda nam się znaleźć jakieś wspólne zaczepienia do dyskusji, zainteresowania, bądź całkiem nowe i nieoczywiste tematy do rozmów.
Wymiana językowa – głośno i tłoczno jak na targu
Kolejny element to warunki w jakich odbywają się spotkania wymiany językowej. Oczywiście zależy to od formy i sposobu organizacji ale również i miejsca. Często są to zarezerwowane i oddzielone części w restauracji czy barze, gdzie wiadomo, że akurat ta część jest przeznaczona dla osób które mają chęć porozmawiać w językach obcych. Dlatego wtedy panuje względny porządek i nikt nikomu zazwyczaj nie przeszkadza. Natomiast omawiane warunki czasem nie sprzyjają skupieniu i efektywnej nauce języka. Niektórzy z nas potrzebują spokojnych warunków aby być w stanie coś przyswoić bądź zebrać się w sobie i przekazać coś w języku obcym. Dlatego tłoczne bary lub restauracje, gdzie przychodzi kilkanaście, kilkadziesiąt osób chcących porozmawiać w ramach wymiany, a oprócz tego pozostali użytkownicy danego miejsca, nie są czasem najlepszym miejscem aby osiągnąć efekt językowy. Owszem, można miło spędzić czas, poznać nowe osoby i może nawet skorzystać na tym językowo, jednak zależy to od warunków i otoczenia które towarzyszą tandemom.
Gdy trudno dojść do porozumienia
Następnie warto zwrócić uwagę konflikty interesów, które mogą pojawić się w trakcie spotkań. Brzmi to może zbyt poważnie, jednak trzeba mieć to na uwadze. Mam tutaj na myśli sytuację, gdy na dane spotkanie przychodzą osoby z zamiarem praktyki jednego języka oraz inne chcące poćwiczyć jakiś odmienny. Z własnego doświadczenia wiem, że czasem w takim momencie jest ciężko dojść do kompromisu. Uczęszczając na tandemy w Hiszpanii, udawałem się na nie, co dość zrozumiałe, aby poćwiczyć swój hiszpański. Na spotkania przybywali również Hiszpanie, którzy mieli w planie szlifowanie swojego angielskiego. Oczywiście nie jest to sytuacja bez wyjścia, ponieważ wystarczy dogadać się, że najpierw przez jakiś czas mówimy w jednym języku, a następnie zmieniamy na ten drugi. Jednak czasem, co bardziej uparte osoby nie do końca mające na uwadze innych uczestników i dobrą atmosferę, mogą nie chcieć się dostosować do ustalonych zasad i przez to następują wspomniane konflikty interesów.
Wymiana językowa nie zawsze oznacza konflikt interesów, lecz czasem najzwyczajniej w świecie trafiamy na osoby z którymi nie możemy się dogadać, nie mamy żadnych wspólnych tematów do rozmowy i widać od razu, że będzie ciężko aby skonstruować dobrą i interesującą rozmowę. Może to prowadzić do zniechęcenia uczestnictwem spotkaniach wymiany językowej. Gdy kilka razy poświęcimy swój czas i mamy nadzieję na przyjemnie i efektywnie spędzone godziny językowych ćwiczeń i praktyk, natomiast wychodzimy z poczuciem straty czasu lub złego samopoczucia czy nudy w ich trakcie.
Wymiana językowa to tylko jedna z wielu metod nauki języków. Słyszała/eś o całkowitym zanurzeniu? Jeśli nie to koniecznie zapoznaj się z filmikiem Patryka, który opowiada o praktycznym zastosowanie immersji w języku.
Podsumowując, decyzja należy do Ciebie
Mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć Wam metodę na naukę oraz praktykę języków obcych, jaką jest wymiana językowa. Myślę, że jest to bardzo praktyczna metoda a ponadto przy dobrym przygotowaniu, motywacji i skutecznie wykorzystanym na nią czasie, również bardzo efektywna. Posiada też swoje słabe strony, jednak jest to rzecz normalna, wymagająca sprawdzenia i indywidualnego dopasowania.
Bardzo serdecznie zachęcam, aby w miarę dostępności takich wydarzeń oraz własnego czasu, udać się i przekonać czy wymiana językowa to metoda właśnie dla Ciebie i czy będzie w stanie pomóc Ci w osiąganiu nowych celów i wyzwań związanych ze światem nauki języków obcych.
Skoro interesują Cię materiały o metodach nauki takich jak wymiana językowa, bardzo możliwe, że poniższe artykuły Językowej Siłki również okażą się dla Ciebie wartościowe (kliknij tytuł, aby przejść do tekstu):
- Tajniki metody całkowitego zanurzenia
- Jak w rok nauczyłem się greckiego?
- Jak się uczyć wymowy i mowić poprawnie?
Cześć, przepraszam, że na chwilę zmienię temat. Tu Patryk Topoliński, pomysłodawca i założyciel Językowej Siłki.
Na portalu Językowa Siłka przez ostatnie lata stworzyliśmy kilkaset artykułów, będących bazą wiedzy do samodzielnej nauki kilkudziesięciu języków. Jak widzisz – pomimo tego, że codziennie odwiedza nas ponad tysiąc osób – na stronie nie ma typowych w internecie okienek z reklamami. Wynika to z faktu, iż portal jezykowasilka.pl utrzymywany jest poprzez nasze autorskie materiały edukacyjne.
🟢 Dziś chciałbym zaprosić Cię do zapoznania się z moim autorskim kursem Język w Rok! (z którym uczy się już ponad 1800 osób)
Z wykształcenia jestem psychologiem i w mojej pracy i moich materiałach łączę doświadczenie poligloty z wiedzą psychologiczną opartą na badaniach naukowych. Osobiście wierzę, że nauka języków może być przyjemnością. Obecnie odkrywam świat za pomocą 11 języków. A są to: polski, angielski, hiszpański, portugalski (brazylijski), francuski, grecki, włoski, szwedzki, rosyjski, niemiecki, turecki.
Moją autorską metodę Język w Rok stworzyłem w taki sposób, aby była przyjazna osobom, które dopiero stawiają pierwsze kroki w samodzielnej nauce języków. Metoda Język w Rok to przepis na naukę języka kroczek po kroczku, który Ty możesz dostosować do swoich potrzeb oraz do języka, którego się uczysz. Tworzę materiały, które mają umożliwić Ci samodzielną, skuteczną, przyjemną i kilka razy szybszą, niż na tradycyjnych kursach naukę języka.
Kurs Język w Rok to sprawdzony przepis na to, jak krok po kroku nauczyć się dowolnego języka w rok do poziomu swobodnej komunikacji. Sprawdź darmowe lekcje, agendę kursu oraz opinie uczestników i przekonaj się, czy to coś dla Ciebie!
✅ "CHCĘ POZNAĆ SZCZEGÓŁY": https://jezykowasilka.pl/kurs/
Życzę Ci pięknego dnia, dużo uśmiechu i odwagi do spełniania językowych marzeń. I już zapraszam do dalszego zdobywania wiedzy na portalu Językowa Siłka.
Patryk Topoliński, założyciel Językowej Siłki 💪 😊