Dni
Godzin
Minut
Dni
Godzin
Minut
Sekund

🟢 Sprawdź zapisy na kurs online mojej autorskiej Metody Język w Rok, którą opracowałem jako psycholog z doświadczeniem w samodzielnej nauce 11 języków. 👨‍🎨 Zaprojektuj, a potem stwórz ze mną wersję Ciebie, która mówi w Twoim wymarzonym języku! Sprawdź teraz szczegóły i dołącz do 1771 zadowolonych Kursantek i Kursantów (z gwarancją efektów lub zwrotem środków)! ⭐️

🚀 Tylko teraz (do niedzieli 15.09, do 23:59) program Język w Rok jest dostępny 200 zł taniej we wrześniowej promocji. Nie przegap tej okazji na rewolucję w Twojej nauce!

⭐️ Język w Rok ⭐️ = bestsellerowy kurs online Językowej Siłki. Ucz się z przyjemnością dowolnego języka w swoim tempie (nie tylko od zera). Już ponad 2000 zadowolonych Kursantów (masz gwarancję satysfakcji lub zwrot $). ✅

👉🏻 Kliknij tutaj i sprawdź teraz szczegóły! 👈🏻

⭐️ Język w Rok ⭐️ = bestsellerowy kurs online Językowej Siłki. Ucz się z przyjemnością dowolnego języka w swoim tempie (nie tylko od zera). Już ponad 2000 zadowolonych Kursantów (masz gwarancję satysfakcji lub zwrot $). ✅ 👉🏻 Kliknij tutaj i sprawdź teraz szczegóły! 👈🏻

Hangul – od czego zacząć? Praktyczny poradnik dla początkujących

Aldona Hartwińska
12 minut czytania

Hangul to koreański alfabet, bez którego nie wejdziecie w świat języka koreańskiego. Wyczerpująco na temat teorii napisała już nasza ekspertka Zuzanna Olszewska w tekście Koreański alfabet czyli lingwistyczna podróż w głąb Azji (hangul). Przejdźmy więc do praktyki z perspektywy osoby, która dopiero uczy się koreańskiego. Jak ogarnąć hangul? I jakie narzędzia sprawią, że hangul będzie dla nas łatwiejszy?

- Autopromocja -
Ad image

Keep calm and study hangul 

Po pierwsze – nie narzucaj sobie terminów, nie czytaj opinii o tym, że ktoś nauczył się hangul’a w jeden dzień. Geniusze chodzą po świecie, ale większość z tych przechwałek to brednie. Hangul jest prosty. Prostszy niż alfabet japoński i zdecydowanie prostszy niż system pisma w języku chińskim.

Ale nie zmienia to faktu, że są tam niuanse, które trzeba wchłonąć powoli i ze skupieniem. To nie są wyścigi, a Ty tylko skręcisz kostkę w przedbiegach albo, co gorsza, zrazisz się do nauki. Kiedy zastanawiałam się, który język wybrać (rozważałam japoński lub koreański) przeczytałam, że nawet szympans ogarnie hangul w tydzień. Później było mi co najmniej przykro, kiedy miałam poważny kłopot ze zrozumieniem różnicy między ㄱ , ㅋ a ㄲ. Potem odrzuciłam wewnętrznego krytyka, opierającego się o sabotaż dywersyjny. 

Dopiero wtedy zaczęło być fajnie. Do tego Cię namawiam. Ruszajmy!

Od czego zacząć?

Bez wątpienia od aplikacji. Kiedy uczyłam się innych języków, na przykład szwedzkiego, nie lubiłam apek. Ale tu, przy samodzielnej nauce, nie widzę innej możliwości. 

Write Korean

Na pierwszy ogień poszła u mnie apka Write Korean. Ma super funkcje. Poza tym, że uczysz się “szlaczków” to jeszcze aplikacja każe ci wszystkie kreski rysować w odpowiedniej kolejności i kierunku, a wszystkie znaki stawiać w odpowiednim miejscu. Oczywiście lektorka wszystkie znaki czyta. Na każdą lekcję (jest ich 20) składa się ćwiczenie kilku znaków i ich kombinacji. Jest opcja practice i test, które można powtarzać nieskończoną ilość razy. I rób to do oporu, aż dasz radę wszystko narysować z zamkniętymi oczami.

Aplikacja jest dostępna za darmo, ale wówczas trzeba przewijać reklamy. Można reklamy wyłączyć za około 30 złotych. Uważam, że warto, bo wówczas docenia się twórców! Jakąkolwiek drogę wybierzesz (płatną czy z reklamami), w końcu te “szlaczki” zmienią się w znaki, staną się coraz bardziej logiczne i oswojone. Przestaną być ciągiem kresek i kółek. A później zaczniesz je wyłapywać na opakowaniu żelu do mycia twarzy, zupki instant czy instrukcji od Samsunga. Poddaj się temu i się baw! 

Write Korean: Learn to Write Korean Alphabet

Ta apka jest moim absolutnym faworytem, ale znajduje się na drugim miejscu w tym zestawieniu, ponieważ tylko dwie lekcje są bezpłatne. Za dostęp do całych zasobów trzeba zapłacić 50 złotych. Jednak patrząc na możliwości tej aplikacji, jej grafikę i pomysłowość twórców, zachęcam do tego, by sobie kupić dostęp do całych zasobów. Różnica pomiędzy poprzedniczką jest zasadnicza.

Tutaj mamy nowoczesną grafikę, bogaty słowniczek, podzielony na kategorie: pytania, kolory, hobby, sport, itd. Słówko zawsze wzbogacone jest o obrazek i zromanizowaną wymowę. Na początku drażnił mnie brak tłumaczenia na język angielski. Po czasie uznałam to za zaletę, bo jeśli nie jestem w stanie domyśleć się, co oznacza słowo, muszę je przepisać do słownika, dzięki czemu szybciej je zapamiętuje. Właśnie! Najważniejszą różnicą jest to, że w tej apce pojawiają się już pierwsze, proste słówka!

Korean GG & Korean Hangul

Obok Write Korean używałam jednocześnie dwóch innych aplikacji: Korean GG & Korean Hangul. Obie aplikacje mają tę samą funkcję (na ten moment, do fazy początkowej, bo GG jest dużo bardziej rozbudowana). Pokazują wszelkie kombinacje, jakie mogą tworzyć znaki (spółgłoski i samogłoski), można odsłuchiwać dźwięków i porównywać je ze sobą. To ułatwia zapamiętywanie. Wiele razy ćwicząc znaki we Write Korean miałam moment zawahania – dlaczego te dźwięki brzmią identycznie? Przechodziłam wtedy do którejś z tych dwóch aplikacji, by sobie spokojnie te dźwięki porównać i odsłuchać sto razy.



Google Maps

Na sam koniec nauki znaków… Podróżuj sobie po mapie Google. Nazwy miast zapisane są zarówno w hangulu jak i w wersji zromanizowanej. Spróbuj wyłapać różnice – czy na pewno słowa po romanizacji brzmią tak samo? 🙂 🇰🇷

Wydrukuj sobie hangul (i powieś nad łóżkiem)

Papier to jednak papier. U mnie zawsze lepiej wszystko się przyswaja, jeśli mam to w ręku, a nie na telefonie. Jeśli też jesteś tradycjonalistą – w Internecie jest mnóstwo “tabelek” z hangulem i wszelkimi kombinacjami między znakami.

Trenuj pisanie dla rozrywki 

Zupełnie niezobowiązująco i na luzie zacznij trenować pisanie. Weź kartkę i długopis i spróbuj zapisać swoje imię, używając do tego hangula. Na podorędziu miej wspomniane aplikacje, w których sprawdzisz brzmienie znaków.

Kolejny krok: klawiatura koreańska 

Ustaw sobie w telefonie dodatkowy język – koreański. Wówczas pojawi Ci się hangul w telefonie. W Samsungu (toż to koreańskie) zrobisz to w ustawieniach telefonu. Jeśli nie znajdziesz u siebie koreańskiego, nic się nie martw.

Pssst: Pro tip jest taki: szukasz ㄸ? Przytrzymaj dłużej palcem ㄷ. Szukasz ㅆ? Przytrzymaj dłużej palcem ㅅ. Inne klawiatury działają tak, że należy bardzo szybko nacisnąć znak dwa razy.

Coś już na pewno umiesz, więc weź hangul na zajęcia praktyczne!

Kiedy chcesz przejść do praktyki (nie zabawy) to cały na biało wchodzi… Google Translate! Tak! Ustaw sobie język wpisywania na koreański i już bez podglądania spróbuj zapisać różne dźwięki. Na przykład polskie słówka za pomocą koreańskich znaków. Nieważne, że nic nie znaczą. Później kliknij w ikonkę głośnika i posłuchaj, co udało Ci się stworzyć!

Ten moment, kiedy napiszesz samodzielnie imię swojego kota i TO DZIAŁA. 💙 Bezcenne!

Hangul i problemy, które prędzej czy później napotkasz

To, o czym pisałam na początku, nadciąga. Co innego wyryć znaki na blachę, co innego nauczyć się do skutku hangul’a. To, z czym miałam problemy ja, jest też problematyczne dla tysięcy innych osób, które zaczynają przygodę z hangulem. Skąd to wiem? Bo widzę, ile o to było pytań w sieci. Widzę też, ile nagrano o tym filmów na YouTube. Dla Was wybrałam najciekawsze.

Różnica między ㄱ , ㅋ a ㄲ

Poniżej linki do fajnych filmów, w których objaśnione są te różnice.

Różnica między ᅢ a ᅦ

Najlepszą rzeczą, jaką usłyszałam, na temat rozróżnienia tych dwóch samogłoski było: “people don’t care!” (“Ludzie mają to gdzieś!”)

Różnice między ㅍ ㅂ oraz ㅃ


Różnice między ㅈ ㅊ a ㅉ

How to REALLY Pronounce ㅈ/ㅊ/ㅉ | Korean Pronunciation Explained

Różnice między ㅗ a ㅜ

Ask a Korean Teacher with Jae – Saying ㅗ and ㅜ

Krok dalej

Na sam koniec warto sprawdzić wiedzę w praktyce i odpalić playlistę Listening in slow korean na kanale Talk to me in Korean. No, to co? Chyba jesteś w gotowości na pierwszą, poważną lekcję i naukę pierwszych, koreańskich zwrotów?


Post scriptum:

Jeśli jesteś na Językowej Siłce nie pierwszy raz, jeśli należysz do naszej facebookowej społeczności to może obiło Ci się o uszy (albo oczy) moje nazwisko… w kontekście nieco bliższego regionu. Jestem w siłkowej redakcji odpowiedzialna za dział szwedzki. Co ja tu w ogóle robię?

Od kilku lat szukałam powodu, by zacząć uczyć się koreańskiego. Ciągle to odkładałam, jako niepotrzebny zjadacz czasu, którego nigdy nie wykorzystam, który nigdy nie przyniesie mi zysków. Zabawa, na którą nie mam czasu. Zawsze uważałam Koreańczyków za najpiękniejszych ludzi na świecie (w sensie fizycznym, po prostu strasznie mi się podobają). Od lat używam koreańskich kosmetyków i siedząc w wannie wielokrotnie się zastanawiałam “o co chodzi z tymi kółkami?”. Także lubiłam Koreę, zanim pojawiło się Squid Game!

Jakiś czas temu mój mąż zaczął pisać scenariusz filmowy, który dotyka chorób mózgu, takich jak Alzheimer. Wśród wielu badań na ten temat wyczytał, że trening mózgu, w postaci nauki języków obcych, może oddalić w czasie zapadnięcie na demencję. Najmocniejszym treningiem jest z kolei nauka języka z innym, niż łaciński, alfabetem. Tak oto znalazłam powód. Jeśli też się wahasz to zrób to dla zdrowia mózgu 😉 행운을 빕니다!


Skoro uczysz się języka koreańskiego, bardzo możliwe, że poniższe artykuły Językowej Siłki również mogą okazać się dla Ciebie wartościowe (kliknij tytuł, aby przejść do tekstu):

  1. Nauka języka koreańskiego krok po kroku
  2. Gramatyka języka koreańskiego
  3. Koreański alfabet – lingwistyczna podróż

Udostępnij ten artykuł
Obserwuj:
Jestem autorką bloga i kanału na YouTube "Pofikasz" oraz trzech przewodników turystycznych - po Szwecji i Sztokholmie. Jestem współzałożycielką nieszablonowej szkoły języka szwedzkiego Dalarna (www.dalarna.pl). Po ukończeniu stosunków międzynarodowych na UW, przez pięć lat pracowałam jako redaktorka w TVN24. Dziś piszę dla kilku portali i gazet, montuję i pracuję jako copywriter.
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *